Jak poszerzyć swoją strefę komfortu?
Zanim przejdę do pokazania Ci jak poszerzyć swoją strefę komfortu, pozwól, że wyjaśnię czym jest strefa komfortu.
Strefa komfortu jest to uczucie i miejsce, w którym jest nam dobrze, wygodnie i komfortowo. Czujemy się wtedy bezpiecznie.
Do strefy komfortu można zaliczyć również wszystko to, do czego się przyzwyczailiśmy, a nie zawsze nam to odpowiada. Chociaż narzekamy, że jest nam źle, to nic nie robimy, żeby to zmienić. Może to być nielubiana praca, no bo lepiej taka niż żadna. Partner, z którym nie można się dogadać. Nie najlepsza sytuacja życiowa, itd.
Często w literaturze z rozwoju osobistego czytam, żeby wychodzić ze swojej strefy komfortu.
Jeśli chodzi o opuszczanie strefy komfortu, to jest to pojęcie, które mi w ogóle nie pasuje. Dla mnie to nie jest komfortowe wyjście ze strefy komfortu. Żebym mogła być spełniona, spełniać swoje marzenia i mogła się realizować, to ja muszę tą strefę komfortu opuścić? Wyjść z tego komfortu?
Nie chcę z niej wychodzić, bo tu jest mi dobrze i tu jest mi komfortowo. Tu chcę być szczęśliwa i tu chcę się realizować.
Tylko …
Stojąc w miejscu, nie poszerzając swojej strefy komfortu – nie rozwijam się i dlatego muszę podejmować nowe wyzwania. Realizując się i podejmując nowe działania, często odczuwam dyskomfort. To jest mój rozwój, to mnie przybliża do celu i sprawia, że POSZERZA się moja strefa komfortu, bo już nie odczuwam dyskomfortu, ani strachu jak na początku.
3 kroki do poszerzenia swojej strefy komfortu:
1. Metoda małych kroków
Ryba rośnie do wielkości akwarium i jak nie poszerzasz swojej strefy komfortu nie rośniesz … zatrzymujesz się.
Na tym etapie dobrze jest zacząć działanie metodą małych kroków.
Wiadomo, czasem nie wystarczy mały krok do zmiany i trzeba postawić duży krok. Bo przepaści nie pokona się kilkoma małymi.
Ale od czegoś trzeba zacząć. Dlatego na początku lepiej mały krok, a do przodu i nie tylko na początku 🙂
Właśnie jestem z córką na placu zabaw. Jest coraz starsza i już nie potrzebuje mojej pomocy jak wcześniej. Obserwując swoje i inne dzieci – widzę jak pokonują trudności. Za każdym razem uczą się czegoś nowego. Próbują. Czasem proszą o pomoc. Nie poddają się!
Jak moja córka czegoś nie wie, czy nie może sobie z czymś poradzić, to nie wyręczam jej. Pokazuję jej jak może to zrobić, wspieram ją i zachęcam do działania. Mówię jej, że da radę. W razie czego jestem blisko i mogę jej pomóc Zachęcam ją do próbowania nowych rzeczy.
Dziecko nie zastanawia się czy poszerzyć swoją strefę komfortu czy nie. Idzie do przodu i zdobywa świat. Często upadając. Po czym zapomina o bólu, oczepuje się i idzie dalej odkrywać nowe lądy, które nie zostały jeszcze przez nie odkryte. A jak ma wsparcie, to jego start w dorosłość jest o wiele łatwiejszy.
Warto brać przykład z dzieci krok po kroku realizować swoje plany i marzenia.
2. Znajdź swoje “Dlaczego”!
Aby coś się zmieniło w Twoim życiu musisz znaleźć swoje “Dlaczego”.
Dlaczego chcę realizować ten właśnie cel?
Na ile mi NAPRAWDĘ zależy na tym celu?
Jeśli szczerze odpowiesz sobie na te pytania to poznasz to swoje “dlaczego”. Poznając je, będziesz wytrwały na swojej drodze do wyznaczonego celu i tak szybko się nie poddasz. Nie zabraknie Ci motywacji do dalszej pracy.
Musisz wiedzieć po co i dlaczego chcesz coś zmienić w swoim życiu i podjąć działanie.
Normalne jest, że jeśli cokolwiek chcesz zmienić w swoim życiu, to od razu Twój umysł podpowiada Ci, że może lepiej nie zawracać sobie z tym głowy, a po co się wysilać, bo przecież i tak mi się nie uda. Tak działa nasz mózg. Broni nas przed nowym i nieznanym.
Gdy przychodzi taki dzień, w którym chcesz poszerzyć swoją strefę komfortu pojawia się niepokój, wątpliwości, zwątpienie … i oczywiście strach. Boimy się zacząć.
Lęk, zwątpienie i niepokój
należą do największych przeszkód,
nie tylko na drodze do sukcesu,
ale również szczęścia./T. Harv Eker/
Ja już mam swoje “dlaczego” i każdego dnia realizując swój plan, nawet jak przyjdzie ten gorszy dzień, przypominam sobie “po co i dlaczego” to robię. I to pozwala mi i iść dalej.
W moim przypadku determinacja i wytrwałość daje mi wewnętrzną siłę, która sprawia, że pomimo oporu idę naprzód. Przesuwam wewnętrzne granice i robię rzeczy pozornie niemożliwe np. nagrywanie video.
To właśnie determinacja daję mi siłę, która pcha mnie do działania. Jest to siła, która rodzi się z pragnień pomocy innym. Nie byłoby tej determinacji, gdybym nie wiedziałam “po co i dlaczego” to robię. Jest to bardzo ważne.
3. Działaj!
Działanie pomimo strachu i wątpliwości, pomimo dyskomfortu, a nawet wtedy, gdy nie jesteś w nastroju do działania – przyniesie najlepsze rezultaty. Marzenia spełnia się działaniem.
To wszystko oznacza, że w naszym życiu coś się zmienia! Korzystaj z życia ile się da, bez krzywdy dla innych.
Strefa komfortu powiększa się o nowe wyzwania, doświadczenia i działania. Powiększa się o nowe znajomości, o nową wiedzę. Ważne jest to, aby poszerzać tą naszą strefę komfortu ile się tylko da, ciągle próbując nowych rzeczy. Poszerzając strefę komfortu rozwijamy się.
Jeśli robisz tylko to, co łatwe,
Twoje życie będzie trudne.
Jeśli robisz to, co trudne,
Twoje życie będzie łatwe.Les Brown
Dobry cel pozwala zacząć, zdobywanie sił rodzi zapał, determinacja – zaangażowanie, kreatywność – dyscyplinę. A to prowadzi do wielkiej satysfakcji i radości – do sukcesu jaki by on nie był.
Mam do Ciebie małą prośbę.
Jeżeli uznasz ten materiał za wartościowy, to udostępnij go swoim znajomym. Pomóż mi dotrzeć z tymi treściami do nowych osób, którym ten artykuł i wszystkie poprzednie, mogą pomóc.
Wystarczy dać lajka 👍, serduszko❤, udostępnić, albo napisać jakiś miły komentarz jak to jest u Ciebie z poszerzaniem swojej strefy komfortu.
Dzięki temu na ulicach będzie więcej uśmiechniętych i ogarniętych ludzi i wszystkim będzie lepiej się żyło, a mi daje niesamowitego kopa do działania 🙂