7 rzeczy, które codziennie rano wykonują ludzie sukcesu
Może zastanawiałeś się nie raz, dlaczego jedni osiągają sukcesy, a inni nie? Co takiego robią, a czego nie robią?
Co ich wyróżnia?
Cel nie przysłania im drogi po której idą. Ich droga do celu jest ciekawa i prowadzi ich do sukcesu.
Zatem co robią ludzie sukcesu codziennie rano?
1. Wstają wcześnie rano
Ludzie sukcesu wstają nawet do 3 godzin przed pracą. Rano umysł jest świeży i wypoczęty. Cisza i spokój, ponieważ często domownicy jeszcze śpią 😉
Jeśli jesteś “nocnym Markiem” i nie lubisz wstawać wcześniej rano tak jak ja, to wystarczy chociaż 30 minut wcześniej 😉
2. Zaczynają dzień od porządnej dawki inspiracji
Słuchają inspirujące i motywujące audio w drodze do pracy, czy przy śniadaniu. Dużo osób skarży się, że nie ma czasu na czytanie książek. Właśnie audiobooki są fajną alternatywą dla tradycyjnych książek. Można słuchać ich podczas wykonywania prac domowych i w podróży. Tak jak ja to robię 🙂
3. Czytają rano minimum 30 minut
Nic nie zastąpi czytania tradycyjnych książek. Jeśli naprawdę nie lubisz czytać, zacznij od czytania tylko 30 minut dziennie lub słuchaj tylko audio.
Bardzo fajnym sposobem dla tych dwóch czynności jest technika 30/30/30. Przedstawiłam ją dokładnie w prezentacji video tutaj. Bardzo lubię tą technikę. Jest prosta i skuteczna. Polecam każdemu na poszerzanie swoich horyzontów 😉
4. Planują swoje działania
Przede wszystkim sporządzają listę zadań. Inwestując czas w planowanie oszczędzają sporo czasu w ciągu każdego dnia, zwiększając swoją efektywność. A efektywność to podstawa. Nie zajmują się rzeczami, które nic nie wnoszą do ich życia. Po prostu nie tracą czasu na sprawy mało istotne. Skupiają się na swojej liście zadań i je wykonują.
5. Zaczynają dzień z wiarą w sukces
Są pozytywnymi osobami. Potrafią cieszyć się życiem. Myślą i działają pozytywnie z wiarą w sukcesu. Mają tak poukładane życie, że wystarcza im czasu na “wszystko”. Są pogodni i uśmiechnięci.
6. Są zdyscyplinowani i zaangażowani w to, co robią
Zaczynają dzień od “połknięcia przysłowiowej żaby”. Od zrobienia najpilniejszego i najtrudniejszego zadania. Kierują się swoimi żelaznymi zasadami. Podejmowanie odpowiednich działań z samego rana, tworzy nastrój na cały dzień.
7. Dbają o siebie
Zdrowy styl wpisuje się w ich codzienny rozkład dnia. Trenują i zdrowiej się odżywiają. Często można spotkać ich wczesnym rankiem na siłowni, czy basenie. Jeśli nie lubisz długich treningów, świetnym sposobem jest trening krótki, a intensywny. Możesz pobiegać lub pojeździć na rowerze.
Takich czynności jest znacznie więcej, wykonywanych w ciągu dnia. Ja skupiłam się na tych porannych najważniejszych czynnościach.
Ludzie sukcesu są elastyczni. Szukają nowych możliwości. Działają poszerzając swoją strefę komfortu. Nie boją się ryzyka. Pozwalają sobie na popełnianie błędów, a porażki i niepowodzenia traktują jako kolejną życiową lekcję, wyciągając z nich wnioski. Są wytrwali w swoich działaniach. Robią właściwe rzeczy we właściwym czasie.
A jak wygląda Twój poranek? Od czego zaczynasz swój dzień? A może coś przeoczyłam? Podziel się w komentarzu.
Nie lubisz czytać? Posłuchaj w wersji audio lub ściągnij na swój komputer:
Poszerzając swoją strefę komfortu, ucząc się nowych rzeczy i na prośbę moich czytelników, powstało moje pierwsze nagranie w formie audio. Teraz do moim artykułów dodatkowo będzie dodawane audio.
Może nie jest idealne, ale jest dla tych, którzy nie lubią czytać, albo nie lubią tracić czasu podczas wykonywania innych czynności. Z każdym nagraniem będę coraz lepsza. Najważniejsza jest wytrwałość 😉
Ponieważ każdy z nas jest niewolnikiem swoich nawyków, tylko dobre nawyki mogą nas przybliżyć do sukcesu. I odwrotnie. Złe nawyki od tego sukcesu nas oddalają 😉
Dokładnie tak jest 🙂 Pozdrawiam
Kiedyś dużo czasu zajmowały mi szkolenia, wiec zeby sie wyrabiac z pracą i rodziną, wstawalam o 6:00 rano. Faktycznie, wszystko “pali się” w rękach. A chodziłam spać o 2-3 w nocy. To był szalony czas : ) Eksploatacja totalna. Chyba ze 3 lata.
Teraz juz tyle czasu nie potrzebuję, więc wstaję później. I idę kulturalnie spać między 24 a 1.
Z przyzwyczajen ludzi sukcesu chciałabym wyrobić w sobie nawyk czytania pół godziny dziennie, ale moze raczej wieczorem.
Nie wiem, czy by mnie nie zagryzła ciekawość, gdyby pierwszą czynnoscią dnia pracy nie było sprawdzenie poczty : ) Na pewno nie ma to nic wspólnego z kolejnym dobrym nawykiem: działanie wg planu.
Dziękuję za komentarz 🙂
Dokładnie wiem o czym piszesz Grażynko 😉 Ja teraz mam taki szalony, ale ciekawy czas. Dużo się uczę, eksperymentuję, analizuję i idę do celu 😉
Jeśli chodzi o czytanie zwłaszcza coś inspirującego rano, te 30 minut naładuje nas na cały dzień. Wieczorem umysł jest już zmęczony i przeciążony różnymi informacjami. Chyba, że coś dla relaksu, a nie dla nauki. Pozdrawiam
Bardzo dobre nawyki 🙂 jedyny, którego jak na razie nie zamierzam wprowadzać to wstawanie skoro świt 🙂 z całą resztą sobie radzę. Czytać uwielbiam, a planowanie szlifuję 😀
Dzięki za komentarz Kasiu,
Ja też przyznaję się, że nie wstaję wcześniej. Jestem bardziej nocnym markiem, niż rannym ptaszkiem. Rano dobrze mi się śpi 😉 Z planowaniem radzę sobie coraz lepiej. A do czytania nie trzeba mnie namawiać 😉 Pozdrawiam
Wychodzi na to że robię wszystko, ale opisałem to u siebie w nieco inny sposób 🙂
Dziękuję za komentarz.
To bardzo dobrze. Gratulacje 🙂
Każdy jest inny i w inny sposób przekazuje informacje. Pozdrawiam
Wstawanie rano? Ja wstaję, żeby wyprawić rodzinę do pracy i szkoły, ale naprawdę produktywna zaczynam być ok. godz. 9.
Dziękuję za komentarz Olu 🙂
Tutaj raczej chodzi o wstawanie przed wszystkimi domownikami i poświęcenie czasu na swoje sprawy 😉 Pozdrawiam
Troche mnie załamał punkt o wstawaniu 3h przed pracą. Do pracy wyruszam o 7:00 czyli dzień musze zacząć o 4:00? Moje ciało chyba by tego dobrze nie zniosło 😉
Nie ma się co załamywać. Wiadomo, że nie każdy lubi i będzie z tego punktu korzystał. Nie znaczy to, że nie dojdzie do sukcesu. Są jeszcze inne i ważniejsze punkty, z których warto skorzystać lub wstawać tylko o 30 minut wcześniej, aby np. poczytać 😉 Pozdrawiam
Większość z tych punktów udało mi się wdrożyć, pozostaje wczesne wstawanie.
Ale trzeba wyrobić sobie dobre nawyki, to nies jest trudne, ale trzeba się zmobilizować, a później już same dobre efekty zmian. Jest wiosna, coraz więcej ciepła i słońca może dobry czas na zmiany ;). Dziękuję za takie punkty, dobrze je sobie przypominać.
Gratulacje!
Proszę bardzo 🙂 Dokładnie taki był mój cel tego wpisu, aby przypominać sobie i innym, że do celu nie jest aż tak ciężko. Aby skupiać się na tych najważniejszych rzeczach i działać. Działanie jest tu najważniejsze. Pozdrawiam
U mnie ze wstawaniem jest tragedia…. mimo że wstaję i tak żeby odprowadzić córkę do przedszkola to jak jestem niewyspana to nici z kreatywnych zajęć. Po prostu nie nadaję się do porannych aktywności. Jestem typowym nocnym markiem. Spanie mniej niż 8-9 godzin mnie wyczerpuje i totalnie zabija moją chęć do działania.
Podobnie jest u mnie, ale jakoś sobie radzę 😉 Jeśli chodzi o wcześniejsze wstawanie to wystarczy 30 minut na lekturę inspirującej książki 😉
A co z typowymi sowami oraz typowymi programistami ? 😉 U mnie jest akurat tak, że jestem i tym i tym… i kładzenie się spać… mniej więcej o 1-2 lub nawet 3 nie jest czymś niezwykłym. I akurat, po północy, moja kreatywność i produktywność rośnie. Zauważyłem to nie raz. 🙂
BTW.Do pracy i tak wstaję o 5:45 😉
Ja też jestem sową lub tzw. Markiem nocnym. Wieczorami, a nawet w późnych godzinach nocnych pracuje mi się dobrze, ale za to rano nie mogę wstać. Wstawanie przeciągam w nieskończoność. A przez cały dzień chodzę nieprzytomna. A jeśli pójdę spać, chociaż troszkę wcześniej, rano wstaje mi się o wiele lepiej. Mogę nawet wstać wcześniej i czuję się dobrze. Dzień staje się bardziej efektywny. Myślę, że to również zależy od człowieka. Każdy jest inny 🙂
Swój dzień zawsze rozpoczynam od prasówki, zarówno branżowej, jak i tradycyjnej. Do tego mocna kawa. Dzień zaplanowany poprzedniego dnia, pozostaje działanie.
Dzięki Damianie za komentarz 🙂
Super 🙂 Do tego oprócz prasówki książka i tak 3-maj 😉 Pozdrawiam
Pingback: Rytuał poranny | Rozwój Motywacja Sukces w życiu osobistym i biznesie
Pingback: Prawo zgodności » ElaObara.pl
Kiedyś właśnie wstawałem rano bardzo wcześnie i z wigorem pracowałem nad dużym projektem. Dzięki czemu go pomyślnie zakończyłem. Teraz jest wręcz odwrotnie, pracuję tyko nocami. Nie wiem od czego to zależy. Teraz wypoczywam nad morzem z rodzinką w fajnym domku ( http://niechorzenafali.pl )
Dzięki za komentarz 🙂
Nie spotkałam się z tym. Ja jestem nocnym markiem i lepiej pracuje mi się wieczorami i w nocy, a rano ciężko mi się wstaje. Pozdrawiam
P.S. Nie wiem co ma wspólnego wypoczynek do artykułu. Raczej chodzi o reklamę.
Fajnie wszystko opisane. Będę wprowadzał podane kroki w praktykę 🙂
Dzięki 🙂 Chociaż część podanych kroków wprowadzonych w życie – to już sukces 🙂 Powodzenia