Efektywność osobista, Recenzje książek
Metody podnoszenia wydajności i zwalczania skłonności do zwlekania
paź
Metody podnoszenia wydajności i zwalczania skłonności do zwlekania
Chciałam się podzielić z Wami moimi przemyśleniami, recenzją, na temat jednej z książek Briana Tracy. Jest to książka dla ludzi biznesu i sukcesu o ciekawym metaforycznym tytule „Zjedz tę żabę”.
Polecam wszystkim, którzy narzekają na wieczny brak czasu i w końcu chcą coś z tym zrobić.
Wybrałam wersję audio, ponieważ nie lubię tracić czasu 😉 i przesłuchuję podczas różnych prac domowych. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Czas spędzony na słuchaniu tego audiobooka, nie był stracony. Rozdziały są krótkie napisane prostym językiem, “czyta” się ją lekko, czas mija szybko i miło ;
W książce znajdziesz dwadzieścia jeden metod, które mają na celu poprawę ogólnej wydajności, osiągnięcia lepszych wyników i wzmocnienia pozycji w pracy. Rozwiązania są proste i oczywiste. Im szybciej je opanujesz i zaczniesz stosować, tym szybciej zaczniesz osiągać sukcesy w karierze zawodowej.
Wiele z podanych pomysłów można też zastosować w życiu prywatnym. Polecam ją każdemu, kto chce zmienić lub osiągnąć coś w swoim życiu, tylko nie bardzo wie jak się do tego zabrać.
Ludzie mają skłonność do odwlekania różnych zadań. Odkładają je na później, a często to „później” nigdy nie nadchodzi.
O co chodzi z tą żabą? Tytułowa ogromna żaba czeka na zjedzenie naszego najważniejszego i największego zadania, z którego realizacją najczęściej zwlekamy.
Rozpoczęcie pracy od połknięcia okropnej „żaby” gwarantuje nam przez cały dzień poczucie zadowolenia. Mamy uczucie dobrze spożytkowanego dnia, jesteśmy bardziej szczęśliwi, bo mamy więcej czasu – nie błądzimy po omacku.
Zjadamy żabę po kawałku, duże zadania dzielimy na mniejsze, wybieramy zadania najpilniejsze i najważniejsze, do mniej ważnych i pilnych – metodą A B C D E. Gdzie A – to zadania najważniejsze, B – bardzo ważne, C – takie, które jak nie wykonamy, świat się nie zawali, D – do oddelegowania, E – nie ważne. Korzyści z takiego postępowania są ogromne i to jest plus tej książki.
Zaczynamy dzień od zrobienia tego, co odkładaliśmy od dawna i robimy właściwe rzeczy we właściwym czasie. Daje nam to satysfakcję z wykonania trudnego i nie bardzo lubianego zadania w pierwszej kolejności i popycha nas do wykonania kolejnych zadań, które w obliczu tak ogromnej żaby stają się małymi żabkami 😉
Dzięki temu również mamy motywację do dalszej pracy i nie zniechęcimy się zbyt szybko. Kolejnym plusem tego audiobooka jest to, że po przesłuchaniu przeszłam do działania. Kilka razy sięgałam po różne poradniki i mimo, że czułam się zainspirowana, to na tym się kończyło. Myślę, że to wiele mówi o wartości książki.
Tak jak ja, autor jest zwolennikiem działania, a do działania potrzebna jest motywacja. Jest tu wiele narzędzi, które po prostu trzeba zacząć stosować, a do tego potrzeba silnej motywacji, bo efekty nie koniecznie natychmiast muszą się pojawić.
Dlatego polecam dla osób, które mają silną motywację, tylko nie mają wiedzy na temat efektywnego działania. Bo bez działania nic się nie zmieni. Tak to już jest, jeśli chcemy lepiej zacząć organizować swój czas to musimy zacząć działać – najlepiej od razu! Koniec z odwlekaniem. W tym poradniku znajdziesz wiele innych ciekawych metod, z którymi zachęcam się zapoznać.
Chciałam zwrócić również uwagę na to, że może się wydawać, że autor zapomniał o innych wartościach i skupia się wyłącznie na postawionym celu zawodowym – żeby osiągnąć sukces trzeba się poświęcić.
Ludzie sukcesu to ci, którzy zgadzają się na chwilowe poświęcenia i potrafią odmówić sobie doraźnej przyjemności, żeby móc sięgnąć po nieporównanie większą nagrodę w przyszłości.
Moje zdanie jest takie – cel nie powinien nam przysłaniać wartości, które mamy teraz. Osiąganie celów jest ważne, tylko nie najważniejsze. Nie dajmy się zwariować!
Dążąc do swojego obranego celu, nie możemy zapominać o wartościach, np. o rodzinie, o zdrowiu itd. Dla każdego człowieka coś innego jest wartością. Realizowanie celu nie powinno być krzywdzące dla osób dla nas ważnych. Żyjemy i dążymy do szczęścia, a przecież szczęście najczęściej jest obok nas, a tego nie dostrzegamy. Cieszmy się tym co mamy teraz, z każdej najdrobniejszej rzeczy, a realizacja kolejnych celów, będzie piękną przygodą dla każdego.
Pozdrawiam i zachęcam do zapoznania się z metodami zawartymi w tej książce – jeśli jej nie znacie.
Zachęcam również do dzielenia się własnymi przemyśleniami na temat tej książki i ciekawa jestem, jak radzicie sobie z wydajnością i zwlekaniem.
Zamiast cieszyć się życiem, ciągle narzekasz?
Dużo skutecznych wskazówek co zrobić, aby odnaleźć sens i naprawdę cieszyć się życiem znajdziesz w ebooku: „Przestań Narzekać i Zacznij Cieszyć Się Życiem”, którego udostępniam całkowicie bezpłatnie.
Aby pobrać ebooka kliknij tutaj
Heh, Elu znowu czytasz w moich myślach. Problem z czasem… 🙂 Ja tak właśnie co rano mam chęć połknąć całą ropuchę… a później dochodzi coś jeszcze, ktoś zadzwoni, nawali komputer… i tak jem tę paskudę cały dzień. Bleee – właśnie nienawidzę takich dni, gdy ostatnią część ropuchy muszę zjeść kolejnego dnia na śniadanie 🙂
W tym wszystkim chyba najważniejsze jest, żeby nasz czas był elastyczny – “prawdziwie elastyczny” – jak brzmi motto przewodnie dobrej książki w tym temacie pt. “Getting things done” 😉 Polecam wszystkim zarobionym po uszy i Pozdrawiam przez duże P!
Mateusz, ale się uśmiałam jak czytałam Twój komentarz 😉 Dzięki WIELKIE
Ja też mam czasem takie dni i strasznie się wtedy męczę, że dalej ta żaba nie zjedzona 🙂 Jak zrobię najważniejszą rzecz – uspokajam się. Mój dzień jest całkiem inny. Nie słyszałam o książce, którą polecasz – już sprawdziłam i dodałam na listę do przeczytania. Pozdrawiam
Odkładanie na później…. Chyba każdy z nas to zna 🙂 Zrób pojutrze to co miałeś zrobić dzisiaj – będziesz miał dwa dni wolnego 😉 tak to było?
Wpiszę sobie tą książkę do mojego folderu “do przeczytania” 😉
Pozdrawiam!
Tak to już jest z tym zarządzaniem czasem 🙂 Wcześniej też tak miałam, a teraz jest znacznie lepiej.
Zachęcam do przeczytania lub przesłuchania – jak kto woli 🙂 Pozdrawiam
Dodałam komentarz i gdzieś uciekł 😉 Jest tam gdzieś?
Ula znalazł się 🙂
To dobrze, nie lubię jak coś mi się gubi 😀
To tak jak ja – też nie lubię 🙂
Ciekawy wpis ;]
Dziękuję i zapraszam ponownie 🙂
Pingback: Jak być produktywnym? |
Pingback: 7 rzeczy, które codziennie rano wykonują ludzie sukcesu | Wszystko zaczyna się od myśli
Ciekawe wpisy