Zdrowy styl życia a samodyscyplina
Dziś będzie o rozwoju z trochę innej strony. Samodyscyplina powiązana ze zdrowiem, zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną – czyli zdrowym stylem życia.
Jestem zwolennikiem zdrowej diety i zwracam uwagę na to co jem. Taki styl proponuję również mojej rodzinie. Staram się jeść dużo owoców i warzyw na surowo, samych jak i w sałatkach. Po prostu uwielbiam sałatki 😉 W moim jadłospisie jest mało smażonych mięs na rzecz duszonych i pieczonych. I oczywiście nie za tłusto 😉 Ograniczyłam do minimum jedzenie typu fast food. Staram się, aby dania, które przygotowuję były urozmaicone, smaczne i zdrowe. Lubię eksperymentować w kuchni.
Zdarzają od czasu do czasu małe “grzeszki” żywieniowe. Bardzo lubię słodkości. Na szczęście jadam je z umiarem 😉
Dlaczego piszę o zdrowym stylu życia?
Większość sfer naszego życia się ze sobą łączy. Zdrowie, aktywność fizyczna, odpoczynek, zdrowa dieta, zabawa, rozwój duchowy. W zdrowym ciele, zdrowy duch. Prawda?
W zdrowym stylu życia, trzeba mieć samodyscyplinę. Zarówno w diecie, jak i aktywności fizycznej.
Jeśli chodzi o sport i aktywność fizyczną to na samą myśl już mi się nic nie chce 😉 Nie lubię biegać, ani ćwiczyć. A Ty? Masz podobne odczucia?
Ale wiem jak bardzo ważna jest aktywność fizyczna.
Jedyną aktywność jaką lubię i która sprawia mi przyjemność to jazda na rowerze i spacery. I dlatego taką aktywność wybieram. Spacery weszły już w mój nawyk od dłuższego czasu. Najczęściej spaceruję sama z audiobookiem i razem z moją prawie 4 letnią córcią, a w niedzielę z całą rodziną 🙂 Możemy wspólnie aktywnie spędzić czas.
Od 1 lipca 2015 r. wzięłam udział w sportowym wyzwaniu Kamili Rowińskiej głównie po to, aby jeszcze bardziej poprawić swoją kondycję i zwiększyć samodyscyplinę. Przeszłam dotychczas około 36 kilometrów i jestem z siebie bardzo dumna! Czy jest łatwo? Czasem bardzo łatwo i przyjemnie, a czasem niestety – nie chce się 😉
Zdrowe i zadbane ciało, wpływa na dobrą kondycję, samopoczucie i lepszą koncentrację.
Na czym polega wyzwanie?
ETAP PIERWSZY – Od 1 lipca 2015 – 31 lipca 2015 roku biegasz, nordic walking lub spacerujesz. Pokonujesz dystans minimum 2 km dziennie. Jeżeli nie możesz danego dnia wykonać zadania, opuszczasz ten dzień i następnego wykonujesz 4 km. Możesz opuścić tylko jeden dzień z rzędu. Jeśli wolisz, możesz chodzić 4 km co 2 dni.
Do tego wyzwania nie można już dołączyć, ale możesz zapisać się na darmowy kurs online Kamili: 7 kroków do osiągania ambitnych celów
Celem wyzwania jest zwiększenie samodyscypliny, pewności siebie, wiary w siebie i polepszenie zdrowia osób biorących w nim udział 🙂
Nie znasz Kamili? Kim jest Kamila Rowińska przeczytaj tutaj
Podziel się w komentarzu jak jest u Ciebie z samodyscypliną w życiu i w aktywności fizycznej. Czy prowadzisz zdrowy styl życia i czy warto podejmować takie wyzwania.
Pingback: Co dał mi pierwszy etap wyzwania Kamili Rowińskiej | Rozwój Motywacja Sukces w życiu osobistym i biznesie
Samodyscyplina jest bardzo potrzebna w pracy albo prowadzeniu własnej firmy. Gdy uprawiamy jakiś sport uczymy się tego, bo musimy chodzić na treningi o odpowiedniej porze aby stać się lepszym w danej dyscyplinie.
ja moge się zdyscyplinować na jakiś czas, ale wystarczy mała przerwa i trudno wrócić do ćwiczeń znowu. ale skoro jest tylu ludzi którzy kontrolują swoje lenistwo, to chyba można;) ja staram się chociaż kontrolować to co jem, ale też nie w 100% wychodzi:)
potrzebujesz odszkodowanie za wypadek w pracy: odszkodowanie wypadek w pracy
Pewnie, że można kontrolować swoje lenistwo. Wiadomo, najtrudniej jest ruszyć 🙂 Pozdrawiam ciepło
Większość z nas wie co jest dla nas dobre a co nie, ale trudnośc polega właśnie na samodyscyplinie i motywowaniu się każdego dnia do robienia rzeczy, które należy robić aby czuć się dobrze i dbać o zdrowie.
Wszyscy wiemy, że sport to samo zdrowie, a jednak po ciężkim dniu pracy łatwiej spędzić czas oglądając tv w wygodnym fotelu. Rano też ciężko się zmusić do biegania zwłaszcza jak ziąb i pada.
Samodyscyplina to słowo klucz w każdej dziedzinie naszego życia w tym również uprawianiu sportu.
Pozdrawiam
Eryk
Zgadzam się w 200%. Ach ta samodyscyplina 😉 Ciężko jest się zmusić do robienia tego co słuszne i zdrowe. W takich chwilach warto sobie zadać pytanie co jest dla mnie najważniejsze. Podstawą naszych działań są wartości. Pozdrawiam ciepło